ul. Kazimierza Wielkiego 1

Wrocław

biuro@adwokat-wroclaw.biz.pl

kontakt email: 24h / 7 dni w tygodniu

+ 48 695 560 425

8.30 - 16.30 - dni robocze

Pon - Pt: 8:30 - 16:30

Obsługa Klienta

Spłacony kredyt we frankach a pozew – przedawnienie

Spłacony kredyt we frankach

Blog Kancelarii Klisz i Wspólnicy – najnowsze informacje prawne weryfikowane przez zawodowych adwokatów i radców prawnych

Jeśli masz już spłacony kredyt frankowy i zastanawiasz się, czy w takiej sytuacji możesz odzyskać część pieniędzy zapłaconych na rzecz banku, to odpowiedź pozytywnie Cię zaskoczy. Z punktu widzenia przepisów nie ma znaczenia, czy kredyt został już spłacony w całości, czy wciąż regulujesz zobowiązanie. 

Liczy się natomiast to, czy warunki zawarte w umowie kredytu naruszają Twoje prawa. To właśnie na tej podstawie będziesz występować o unieważnienie umowy i zwrot nadpłaconych rat. Całkowita spłata udzielonego kredytu nie stoi tu na przeszkodzie.

Czy można pozwać bank po spłaceniu kredytu frankowego?

Wyobraź sobie, że Ty i inny frankowicz zawieracie tego samego dnia umowę o kredyt CHF z tym samym bankiem. Brzmienie tej umowy jest praktycznie identyczne. Zmienia się tylko kwota udzielonego kapitału i okres spłaty. Oboje spłacacie kredyt na podstawie tych samych postanowień naruszających wasze prawa. Z tym, że gdy Ty uregulujesz już zobowiązanie w całości, drugiemu frankowiczowi zostaje jeszcze ostatnie 5 lat spłaty. 

A teraz załóżmy, że z uwagi na sam fakt, że masz spłacony kredyt frankowy, nie masz szansy na wygraną z bankiem. Od razu czuć, że jest to absurdalne i niesprawiedliwe, prawda? Tym bardziej, gdy prawa każdego z was zostały naruszone w ten sam sposób. Właśnie dlatego spłata kredytu nie stoi na przeszkodzie złożenia pozwu do sądu i wytoczenia sprawy przeciw bankowi

Spłacony kredyt we frankach: kiedy możesz złożyć pozew do sądu? 

Jeśli do zawarcia umowy kredytu frankowego nigdy nie powinno dojść, to nie ma znaczenia, na jakim etapie spłaty zadłużenia się znajdujesz. 

Liczy się tylko to, że taka umowa zawiera niedozwolone postanowienia umowne (tzw. klauzule abuzywne), czyli zapisy naruszające Twoje prawa jako konsumenta. W tym kontekście istotne będzie również, czy podczas zawierania umowy bank dopełnił obowiązku informacyjnego, a więc czy wszystkie mechanizmy kredytowe były dla Ciebie zrozumiałe i czy umowa została zawarta przy pełnej świadomości ryzyka z nią związanego

Z tego samego powodu w przypadku unieważnienia umowy po całkowitej spłacie kredytu frankowego zasady działania są te same co w sprawach frankowych dotyczących wciąż nieuregulowanych zobowiązań. Składając pozew, musisz więc wykazać, że Twoja umowa zawiera niedozwolone postanowienia i wyszczególnić je w pozwie. Musisz też zadbać o zgromadzenie potrzebnych dokumentów i wyliczyć, jaką kwotę powinien zwrócić Ci bank z uwagi na stwierdzenie nieważności umowy. I oczywiście musisz działać w czasie określonym przez przepisy, żeby Twoje roszczenie się nie przedawniło. 

Przeczytaj także: 

Spłacony kredyt frankowy a pozew i przedawnienie

Jeśli wnosisz pozew przeciwko bankowi, to z pewnością nie zależy Ci jedynie na stwierdzeniu nieważności umowy. Najważniejsze są związane z tym skutki, czyli możliwość uzyskania niesłusznie zapłaconych kwot. O ile jednak o unieważnienie umowy kredytu frankowego możesz wnioskować w każdym czasie, to jeśli chodzi o zwrot zapłaconych kwot, masz już ograniczony czas działania

Termin przedawnienia roszczeń o zapłatę przeciwko bakowi wynosi 6 lat dla roszczeń powstałych po wejściu w życie nowelizacji z 9 lipca 2018 roku. Dla tych wcześniejszych jest z kolei dłuższy i obejmuje 10 lat.

Teoretycznie więc dla rat kredytu zapłaconych przed 9 lipca 2018 powinien obowiązywać 10-letni okres przedawnienia, liczony dla każdej raty osobno, od chwili jej zapłaty. Dla rat zapłaconych po nowelizacji okres przedawnienia powinien natomiast być skrócony do 6 lat. W praktyce jest jednak inaczej, bo TSUE wydał w tym zakresie orzeczenie bardzo korzystne dla frankowiczów.

Przeczytaj także: 

Spłacony kredyt frankowy a wyrok TSUE i Sądu Najwyższego

10 czerwca 2021 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził, że termin przedawnienia roszczeń nie może zacząć biec, jeśli frankowicz nie miał wiedzy o istnieniu w umowie nieuczciwych postanowień. 

Nie masz przecież możliwości zgłoszenia swoich roszczeń do banku, gdy nie wiesz, że w ogóle Ci przysługują. Założenie, że termin przedawnienia roszczeń jest w stanie upłynąć, zanim w ogóle dowiesz się o nieuczciwym charakterze umowy (np. z tego powodu, że już wiele lat wcześniej spłacisz swój kredyt), byłoby dla Ciebie krzywdzące

Od kiedy w takim razie trzeba liczyć termin, skoro nie od momentu, gdy poszczególne raty kredytu zostały spłacone? Biorąc pod uwagę fakt, że dopiero wyrok w sprawie państwa Dziubak z 2019 roku otworzył drogę do unieważniania umów frankowych, to jest to najwcześniejszy moment, od którego można by było liczyć termin przedawnienia. Z kolei Sąd Najwyższy 7 maja 2021 roku wskazał, że termin przedawnienia roszczeń frankowiczów może biec dopiero od momentu, gdy kredytobiorca zorientował się, że jego umowa jest wadliwa. 

Spłacony kredyt frankowy a ugoda – co oznacza dla frankowiczów?

Banki zwykle nie oferują ugody frankowiczom, którzy dokonali wcześniejszej spłaty kredytu. To taktyka stosowana raczej w przypadku tych kredytobiorców, którzy wciąż nie uregulowali całego zobowiązania. 

Jeśli jednak w Twoim przypadku jest inaczej, warto przemyśleć tę decyzję i przeanalizować umowę z prawnikiem. Pamiętaj, że każda ugoda to mniej korzyści finansowych niż całkowita wygrana w sądzie. Jeszcze ważniejsze jest to, że zawierając ugodę, zrzekasz się prawa do skorzystania z drogi sądowej w przyszłości.  

Ile można odzyskać z kredytu frankowego?

Kiedy masz już spłacony kredyt, wykreśloną hipotekę i brak zobowiązań wobec banku, perspektywa toczenia sporu może wydawać Ci się niewarta zachodu. W praktyce jednak korzyści z walki z bankiem mogą być ogromne i sięgać wielu tysięcy złotych. 

Wraz ze stwierdzeniem nieważności umowy kredytowej każda ze stron musi zwrócić wszystkie otrzymane pieniądze – dokładnie tak, jak gdyby do zawarcia umowy nigdy nie doszło. Tym samym im większe były raty, odsetki i dodatkowe koszty kredytu we franku szwajcarskim, tym więcej też zyskasz na unieważnieniu umowy. 

Bank z kolei będzie mógł domagać się od Ciebie zwrotu pożyczonego kapitału. Biorąc pod uwagę, że kredyt został już spłacony, można śmiało stwierdzić, że unieważnienie umowy zawsze będzie oznaczało dla Ciebie odzyskanie kilkudziesięciu, a w skrajnych przypadkach kilkuset tysięcy złotych. Poza tym obowiązująca teoria dwóch kondykcji zakłada, że nie może dojść do automatycznych potrąceń między Tobą a bankiem. Gdy Ty wnosisz pozew o zapłatę przeciwko bankowi, ten musi zwrócić Ci całą kwotę. Jeśli natomiast chce odzyskać pożyczony kapitał, musi wystąpić z osobnym roszczeniem. 

Przykład 

Aleksandra w 2005 roku zawarła umowę z bankiem na kredyt frankowy wysokości 260.000 złotych przy okresie spłaty wynoszącym 15 lat. Pod koniec 2020 roku uregulowała ostatnią ratę. Bank otrzymał w sumie 425.000 złotych tytułem zwrotu pożyczonego kapitału, odsetek i dodatkowych opłat.

2 lata później Aleksandra dowiedziała się, że mimo spłaty kredytu może pozwać bank i domagać się stwierdzenia nieważności umowy kredytu z uwagi na klauzule niedozwolone. Ma też prawo żądać od banku zwrotu wypłaconych pieniędzy. Ze względu na wygraną z bankiem na konto Aleksandry wpłynęło 425.000 złotych i odsetki za opóźnienie. Bank natomiast wystąpił o zwrot pożyczonego kapitału i tym samym otrzymał 260.000 złotych. Po tym rozliczeniu na koncie Aleksandry wciąż pozostało 165.000 złotych, które odzyskała dzięki pozwaniu banku mimo spłaconego kredytu we frankach. 

Warto dodać, że sytuacja Aleksandry mogłaby się okazać jeszcze bardziej optymistyczna, gdyby bank zbyt długo zwlekał ze zgłoszeniem własnych roszczeń. W takiej sytuacji mogłoby dojść do przedawnienia. W efekcie Aleksandra nie musiałaby zwracać ani złotówki. Zyskałaby więc aż 425.000 złotych mimo całkowitej spłaty kredytu we frankach – tylko dlatego, że zdecydowała się po latach unieważnić swoją umowę kredytową. 

Chcesz sprawdzić ile Ty możesz odzyskać ze spłaconego kredytu frankowego?

Wyślij nam do bezpłatnej analizy Twoją umowę z bankiem lub skontaktuj się z naszą Kancelarią Frankową.

 

adwokat Iwo Klisz

adwokat Iwo Klisz

Prawnik, założyciel i wspólnik zarządzający w "Klisz i Wspólnicy Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych". Specjalista z zakresu prawa pracy, prawa rodzinnego, spadkowego oraz gospodarczego. Były wykładowca akademicki na Uniwersytecie Wrocławskim, autor wielu publikacji w prasie fachowej, bloger oraz YouTuber

tel. 695 560 425, e-mail: i.klisz@kancelaria-klisz.pl

adwokat Iwo Klisz

adwokat Iwo Klisz

Prawnik, założyciel i wspólnik zarządzający w "Klisz i Wspólnicy Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych". Specjalista z zakresu prawa pracy, prawa rodzinnego, spadkowego oraz gospodarczego. Były wykładowca akademicki na Uniwersytecie Wrocławskim, autor wielu publikacji w prasie fachowej, bloger oraz YouTuber

tel. 695 560 425, e-mail: i.klisz@kancelaria-klisz.pl

Adwokat Iwo Klisz jako ekspert w ogólnopolskich i lokalnych mediach:

Adwokat Iwo Klisz, założyciel Kancelarii Klisz i Wspólnicy jest nie tylko twórcą wielu publikacji w prasie branżowej, ale także popularnym autorem komentarzy eksperckich w największych portalach informacyjnych oraz stacjach telewizyjnych.

Adwokat Iwo Klisz i prawnicy z Kancelarii Klisz i Wspólnicy są do Twojej dyspozycji:

Nasi eksperci czekają na Twoją wiadomość - napisz teraz

Pomoc doświadczonego adwokata
Pomożemy Ci w każdej sprawie sądowej
Porady prawne on-line
Zdalne porady prawne u adwokata bez konieczności wychodzenia z domu lub z biura