Zasady dziedziczenia ustawowego – kto dostaje spadek, gdy nie ma testamentu?
Dziedziczenie może odbywać się na podstawie ustawy bądź testamentu. W pierwszym przypadku nie mamy wpływu na ustalony porządek, który uwzględnia przede wszystkim więzi rodzinne. Spisując testament, można zmienić kolejność powołania do spadku. Wciąż niewiele osób decyduje się jednak na ten krok. Wśród testatorów najwięcej jest osób starszych. Jeśli po śmierci okaże się, że spadkodawca nie pozostawił ważnego testamentu, kolejność dziedziczenia wskaże ustawa.
Kiedy zachodzi dziedziczenie ustawowe?
Jak zostało już wyżej wskazane, porządek spadkowy może być ustalany na podstawie ustawy bądź testamentu. Spisać testament może każdy, kto ma zdolność testowania (czyli m.in. ma możliwość swobodnego i świadomego rozumienia sytuacji i wyrażania swojej woli, a także ukończył 18 lat oraz nie jest ubezwłasnowolniony). Dzięki stworzeniu ostatniej woli dana osoba ustala, komu ma przypadać jej majątek.
Porządek testamentowy sprawia, że dziedziczenie ustawowe i testamentowe nie będzie miało miejsca. W tej sytuacji spadkobiercy będą wybrani według konkretnego porządku ustalonego przez spadkodawcę. Należy pamiętać, że testament może być sporządzony zarówno własnoręcznie, jak i u notariusza czy w innych przewidzianych prawem formach. Moc każdego dokumentu jest taka sama. Jeśli chcesz zmienić ustawowy porządek dziedziczenia, wystarczy kartka papieru i długopis. Aby uniknąć błędów, skorzystaj z gotowych wzorów i zapoznaj się dokładnie z przepisami.
Gdzie uregulowana jest kolejność dziedziczenia ustawowego?
Podstawą dziedziczenia ustawowego (prawo spadkowe) jest kodeks cywilny. Szczegóły znajdziesz w Księdze 4 tytule II pt. „Dziedziczenie ustawowe”. W toku wykładni przepisów ustala się, komu spadek przypada w konkretnym przypadku.
W kodeksie cywilnym wskazany jest zarówno porządek dziedziczenia uregulowany w obrębie 6 grup spadkowych, jak i pozostałe zasady dziedziczenia, w tym w zakresie zdolności do dziedziczenia oraz regulacji co do przyjęcia i odrzucenia spadku.
Kolejność dziedziczenia ustawowego – jaki jest porządek dziedziczenia?
Zgodnie z art. 931 kodeksu cywilnego w pierwszej kolejności spadek przypada małżonkowi spadkodawcy i jego dzieciom. Osoby te dziedziczą w częściach równych, jednak małżonek w każdym wypadku musi otrzymać co najmniej czwartą część spadku. Jeśli zmarły pozostawił małżonka i 6 dzieci, małżonek otrzyma 1/4, a dzieci podzielą się pozostałą częścią, tzn. 3/4 spadku. Każdemu z nich przypadnie więc po 1/8 całości spadku.
Gdyby okazało się, że dziecko spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przysługiwał, przypada jego dzieciom w częściach równych. Ta sama zasada znajduje zastosowanie do dalszych zstępnych, czyli osób pochodzących od tego samego wspólnego przodka.
Porządek w 2 grupie spadkowej
Jeśli spadkodawca nie pozostawił dzieci ani dalszych zstępnych, do spadku z mocy ustawy będą powołani jego małżonek i rodzice. W tym przypadku udział małżonka wynosi 1/2. Jeśli ojcostwo nie zostało ustalone, część matki wynosi połowę spadku. Tak samo będzie, gdy otwarcia spadku dożyje tylko jeden rodzic. W pozostałych przypadkach każdy z rodziców otrzyma 1/4 masy.
Gdyby otwarcia spadku nie dożył małżonek ani zstępni (albo gdyby spadkodawca ich nie miał), cały spadek przypadnie jego rodzicom. Jeżeli jeden z rodziców nie dożyje śmierci swojego dziecka, jego udział przypadnie rodzeństwu spadkodawcy w równych częściach.
Gdy którekolwiek z rodzeństwa spadkodawcy nie dożyje otwarcia spadku, pozostawiając zstępnych, udział spadkowy, który by przypadał temu bratu lub siostrze, przypada jego zstępnym. Podział tej części następuje według zasad, które dotyczą dzielenia między dalszych zstępnych spadkodawcy (art. 933 § 5 kodeksu cywilnego).
Jeśli w zbiegu dziedziczy małżonek z rodzeństwem lub ich zstępnym albo z rodzicami, przypadnie mu połowa spadku. Gdyby z tej grupy przy życiu pozostał tylko małżonek, to on odziedziczy cały majątek po swoim partnerze.
Jak przebiega dziedziczenie ustawowe w 3 grupie?
W praktyce zdarzają się sytuacje, w których spadkodawca nie pozostawił żadnego z opisanych wyżej krewnych. W takim wypadku, jeśli żyją jeszcze jego dziadkowie, to im przypadnie cały spadek. Dziadkowie dziedziczą w częściach równych. Zgodnie z art. 934 § 2 kodeksu cywilnego, jeżeli jedno z dziadków spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przechodzi na jego zstępnych. Podział tego udziału następuje według zasad, które dotyczą podziału spadku między zstępnych spadkodawcy.
Porządek dziedziczenia, czyli kto jest brany pod uwagę w dalszej kolejności?
Jeśli zmarły nie pozostawił zstępnych, małżonka, rodziców, rodzeństwa, zstępnych rodzeństwa ani dziadków, konieczne jest dalsze poszukiwanie spadkobierców. Ustawodawca ustalił, że w takiej sytuacji spadek przypada w częściach równych tym dzieciom małżonka spadkodawcy, których żadne z rodziców nie dożyło chwili otwarcia spadku.
Jeśli zmarły miał małżonka, który umarł przed nim, a ten małżonek miał dziecko, warunek nie jest jeszcze spełniony. Konieczne, aby drugi z rodziców potomka partnera również nie dożył otwarcia spadku. Taka regulacja ma po pierwsze prowadzić do uniknięcia sytuacji, w której nie ma osoby, która dziedziczyłaby spadek, jak i jest wyrazem starań o pozostanie majątku w rodzinie – nawet jeśli niezłączonej więzami krwi – oraz o zabezpieczenie potrzeb bytowych sieroty.
Kiedy dziedziczy gmina lub Skarb Państwa?
Mimo tak rozbudowanego uregulowania kolejności dziedziczenia ustawowego czasami niestety zdarza się, że zmarły nie pozostawił nikogo, kto mógłby po nim dziedziczyć. Jak zostało już wcześniej wspomniane, ustawodawca podjął działania w celu niedopuszczenia do sytuacji, w której po zmarłych zostawały spadki niczyje.
Z tego powodu, jeśli spadkodawca nie pozostawił krewnych, jego spadek przypada gminie ostatniego miejsca zamieszkania spadkodawcy, jako spadkobiercy ustawowemu. Jeżeli ostatniego miejsca zamieszkania spadkodawcy w Rzeczypospolitej Polskiej nie da się ustalić albo znajdowało się ono za granicą, spadek przypada Skarbowi Państwa jako spadkobiercy (art. 935 kodeksu cywilnego).
Czy małżonek pozostający w separacji dziedziczy spadek?
Zgodnie z art. 935 z indeksem 1 nie ma wątpliwości, że przepisów o powołaniu do spadku na podstawie ustawy nie stosuje się do małżonka, z którym spadkodawca był w separacji. Jest to tożsame z zasadami płynącymi z kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który jasno wskazuje, że separacja wywołuje takie same skutki jak rozwód.
W wyniku separacji – tak samo, jak w przypadku rozwiązania małżeństwa prawomocnym wyrokiem – byli partnerzy tracą również inne uprawnienia, np. prawo do zachowku. Należy podkreślić, że dla skutku w postaci wyłączenia danej osoby od spadkobrania nie ma znaczenia fakt, kto był odpowiedzialny za rozkład pożycia małżeńskiego. W niektórych sytuacjach zasady słuszności uzasadniają jednak przyznanie dodatkowej ochrony na rzecz małżonka, który nie był wnioskującym o separację.
Czy dziecko poczęte, ale jeszcze nienarodzone, może być spadkobiercą?
Ciekawe zagadnienie związane jest również z sytuacją, w której w chwili śmierci spadkodawcy jego dziecko (bądź inna osoba uprawniona do spadku) było poczęte, ale jeszcze nienarodzone. Nasciturus dziedziczy pod warunkiem, że urodzi się żywy. Po narodzinach musi więc wykazywać funkcje życiowe. Nie ma wymogu, aby spadkobierca przeżył określony czas.
Nienarodzone dziecko spadkodawcy dziedziczy nie tylko składniki majątku, ale również długi. Z naturalnych przyczyn nie może ono bronić swoich praw. Jeśli nie ma osoby, która mogłaby się zająć tymi kwestiami, możliwe jest ustanowienie przez sąd kuratora. Do jego zadań będzie należało zabezpieczenie spadku przed naruszeniami i nadużyciami oraz zaborem spadku przez osoby nieuprawnione. Jeśli z wnioskiem o stwierdzenie nabycia spadku pozostali spadkobiercy wystąpiliby przed narodzinami nasciturusa, kurator ma również obowiązek zadbać, aby przed narodzinami nie wydano orzeczenia kończącego postępowanie.
Należy zaznaczyć, że do dziedziczenia nie dojdzie w sytuacji, gdy co prawda w momencie odrzucenia spadku przez ojca (syna zmarłego) jego potomek był już poczęty, ale taki stan nie istniał w chwili otwarcia spadku – czyli w momencie śmierci spadkodawcy. W takich okolicznościach w grę wejdą dalsze grupy spadkobierców.
Czy dzieci adoptowane również dziedziczą?
Wiele osób zastanawia się, czy dzieci adoptowane mają prawo do dziedziczenia po swoich przybranych rodzicach, a oni po nich. Sytuację regulują artykuły 936 i 937 kodeksu cywilnego.
Gdy w grę wchodzi przysposobienie pełne, należy wskazać, że zasady dziedziczenia są takie same jak w stosunku do dzieci biologicznych. Z tego powodu adoptowane dzieci będą traktowane na równi przy podziale spadku po śmierci. Z mocy ustawy ustają również prawa i obowiązki dziecka w stosunku do jego biologicznych rodziców. Tym samym taka osoba nie odziedziczy po swoich krewnych naturalnych, a oni nie mogą liczyć na spadek po potomku.
Inna sytuacja ma miejsce w razie przysposobienia niepełnego. Zgodnie z art. 937 kodeksu cywilnego w takim wypadku:
- przysposobiony dziedziczy po przysposabiającym na równi z jego dziećmi, a zstępni przysposobionego dziedziczą po przysposabiającym na tych samych zasadach, co dalsi zstępni spadkodawcy;
- przysposobiony i jego zstępni nie dziedziczą po krewnych przysposabiającego, a krewni przysposabiającego nie dziedziczą po przysposobionym i jego zstępnych (np. bracia i siostry);
- rodzice przysposobionego nie dziedziczą po przysposobionym, a zamiast nich dziedziczy po przysposobionym przysposabiający; poza tym przysposobienie nie narusza powołania do dziedziczenia wynikającego z pokrewieństwa.
Takie zasady są wyrazem skutków, jakie płyną z przysposobienia niepełnego. W tym przypadku dochodzi bowiem tylko do powstania stosunku między przysposabiającym a przysposobionym – nie ma więc przesłanek, aby naruszać inne prawa płynące z pokrewieństwa poza stosunkami na linii rodzice-dziecko.