ul. Kazimierza Wielkiego 1

Wrocław

biuro@adwokat-wroclaw.biz.pl

kontakt email: 24h / 7 dni w tygodniu

+ 48 695 560 425

8.30 - 16.30 - dni robocze

Pon - Pt: 8:30 - 16:30

Obsługa Klienta

Czym jest opieka naprzemienna – wywiad z adwokatem Michałem Dziedzicem

opieka naprzemienna

Blog Kancelarii Klisz i Wspólnicy – najnowsze informacje prawne weryfikowane przez zawodowych adwokatów i radców prawnych

Zwykle partnerzy po rozwodzie nie darzą się wielką miłością. Ważne jednak, aby negatywne emocje nie przekładały się na dziecko. Niezależnie od ich relacji (dobrych czy złych), jeżeli ustalą między sobą jasne zasady, możliwe będzie wspólne sprawowanie opieki. W dzisiejszym wywiadzie zapytaliśmy adwokata Michała Dziedzica ? specjalisty od prawa rodzinnego, czym jest opieka naprzemienna, jakie niesie za sobą trudności oraz czy jest stosowana w Polsce.

Dzień dobry Panie Mecenasie. Czym jest opieka naprzemienna?

Jest to sposób sprawowania opieki nad dzieckiem po rozwodzie rodziców. W Polsce stosunkowo rzadki, ale także obecny. Najogólniej mówiąc, polega na tym, że dziecko przebywa okresowo i naprzemiennie u obu rodziców – np. co dwa tygodnie. Zwykle ustalana jest względnie po równo, ale sąd może wskazać, że więcej czasu dziecko powinno spędzać u jednego z rodziców (np. 60% – 40%).

Dlaczego w Polsce rozwiązanie nie jest popularne?

Model ten jest dosyć powszechny szczególnie na zachodzie Europy oraz w Stanach Zjednoczonych. Społeczeństwo zarabia tam więcej i może pozwolić sobie na prowadzenie takiego dość specyficznego trybu życia. Piecza naprzemienna wiąże się z przejazdami i często z posiadaniem przez dziecko dwóch kompletów różnych przedmiotów, a to generuje koszty. Z drugiej strony pozostawia obojgu rodzicom przestrzeń na rozwijanie życia zawodowego. Prawdopodobnie dlatego statystycznie rzecz ujmując rodzice, którzy decydują się opiekę naprzemienną to osoby dobrze wykształcone, mieszkające w dużym mieście, o dochodach wyższych niż przeciętne.

W Polsce wciąż istnieje pewien problem społeczny, narzucający stereotyp ?ojciec ? płatnik alimentów? a w powszechnej opinii panuje kult ?Matki Polki?. Większość rozwodów kończyło się przyznaniem opieki właśnie matce małoletniego.  Opiniodawcze Zespoły Sądowych Specjalistów w wydawanych przez siebie opiniach, najczęściej wskazują właśnie kobietę, jako osobę, która lepiej zaopiekuje się dzieckiem. Decyzje sądów opierają się w dużej części na ich opiniach.

A co o opiece naprzemiennej mówią przepisy?

Pojęcie opieki naprzemiennej nie jest wprowadzone do Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Znajdziemy w nim jedynie przepis, który stanowi, że sąd może powierzyć jednemu, lub drugiemu rodzicowi opiekę nad dzieckiem.

W Kodeksie postępowania cywilnego, w rozdziale dotyczącym kontaktów trafimy na artykuł, który mówi o tym,  że przepisy dotyczące wykonywania kontaktów stosuje się odpowiednio, do orzeczenia, w którym sąd określił, że dziecko będzie mieszkać u każdego z rodziców w powtarzających się okresach.

Również w ustawie regulującej zasady przyznawania świadczenia popularnie zwanego 500 plus znajdziemy wzmiankę o opiece naprzemiennej. Gdy sprawowanie pieczy nad dzieckiem odbywa się naprzemiennie, świadczenie jest dzielone pomiędzy każdego z rodziców po połowie.

Nie jest zatem tak, że kwestia opieki naprzemiennej została w przepisach całkowicie przemilczana, ale zasadniczo brak jest kompleksowej regulacji.

Czyli nie ma uregulowań prawnych, które umożliwiałyby sprawowanie opieki obojgu rodzicom w równym stopniu?

Jeżeli rodzice przedstawią wniosek o wyznaczenie takiej opieki na podstawie zawartego między nimi porozumienia, to sąd może pozostawić władzę obojgu rodzicom. Porozumienie nie jest konieczne, jeśli sąd dojdzie do przekonania, że mimo wszystko w sprawach dziecka rodzice będą w stanie zgodnie współpracować.

Do niedawna standardem było ograniczanie władzy rodzicielskiej jednego z rodziców do istotnych spraw dziecka. Po nowelizacji z 2015 roku sąd w pieszej kolejności rozważa możliwość pozostawienia władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom. Ale pozostawienie obojgu rodzicom pełni władzy rodzicielskiej, to nie to samo co opieka naprzemienna.

Czym się różni opieka naprzemienna, piecza naprzemienna i władza rodzicielska?

Opieka naprzemienna i piecza naprzemienna oznacza to samo, choć postuluje się, by posługiwać się wyłącznie terminem pieczy naprzemiennej, bo w pełni oddaje istotę tej instytucji.

Natomiast pojęcie władzy rodzicielskiej jest o wiele szersze. Wykonywanie władzy rodzicielskiej dotyczy nie tylko sprawowania opieki nad dzieckiem (pieczy), ale również zarządzania majątkiem dziecka, decydowania o jego sprawach, bycia jego przedstawicielem w urzędach. Oboje rodzice, jeśli godzą się na model opieki naprzemiennej muszą mieć pełnię władzy rodzicielskiej, ale można również mieć pełnię władzy rodzicielskiej i widywać dziecko co drugi weekend.  

Warto też mieć świadomość, że jeśli sąd orzekł o pieczy naprzemiennej, rodzice w dalszym ciągu pozostają pełnoprawnymi opiekunami niezależnie od tego gdzie, akurat przebywa dziecko. Wykonywanie władzy rodzicielskiej jest niezależne od pieczy nad dzieckiem i nie ma możliwości, by władza rodzicielska jednego z rodziców była ?wyłączana? w okresie, gdy dziecko przebywa u tego drugiego.

W praktyce oznacza to, że dla dobra dziecka rodzice powinni być w stałym kontakcie, niezależnie od tego, z kim dziecko przebywa.

Jakie wady i zalety ma opieka naprzemienna? Czy można jednoznacznie wskazać, czy jest to dobry model opieki?

Zwolenników tej metody jest niemal tylu, co przeciwników. Z pewnością plusem takiego rozwiązania jest utrzymanie względnie równej relacji dziecka z każdym z rodziców. Więzi emocjonalne tworzą się równolegle. Dziecko czuje się (a przynajmniej powinno się czuć) kochane równo przez mamę i tatę. Najczęściej w standardowym rozwiązaniu, wydaje mu się, ze jeżeli z tatą jest tylko 4 dni w miesiącu, to musi kochać go mniej. Dodatkowo dla większości dzieci, posiadanie dwóch domów to mniejszy problem, niż ?rywalizacja? rodziców ze sobą o względy dziecka.

A jakie są wady opieki naprzemiennej?

Do wad takiego rozwiązania z pewnością trzeba zaliczyć konieczność podróżowania. Celowo użyłem tego słowa, gdyż regularne przejazdy (nawet te niedalekie), są dla dziecka męczące równie mocno jak daleka podróż. To także może powodować u dziecka dodatkowy stres. Pojawiają się także problemy natury faktycznej. Dziecko w wieku szkolnym musi pamiętać, by zabrać ze sobą książki i zeszyty, czy ulubioną zabawkę. Nie wszystko można mieć w dwóch egzemplarzach.

Kolejnym minusem jest walka między rodzicami. Wykorzystują oni najczęściej swoje pociechy jako telegraf ? ?powiedz mamie, że się nie zna?, ?jak mama jest taka mądra to niech ci sama kupi klocki? itp. Dziecko staje się z jednej strony biernym komunikatorem, z drugiej jest przebodźcowane negatywnymi emocjami. W braku porozumienia między rodzicami i szwankującej komunikacji opieka naprzemienna nad dzieckiem nie powinna być orzekana.

Czym kierują się rodzice chcąc opieki naprzemiennej?

Zazwyczaj ich pobudki są pozytywne, a na pierwszy plan wysuwa się przekonanie, że dziecko powinno być wychowywane przez oboje rodziców w takim samym stopniu, bo potrzebuje zarówno mamy jak i taty. Dążenie do budowania więzi z dzieckiem, chęć poświęcania mu czasu i uwagi oraz uczestniczenia w jego życiu idzie w parze z dobrem dziecka.

Bywa jednak, że pobudki są mniej szlachetne ? czasami rodzic chce w ten sposób uniknąć płacenia alimentów, albo zrekompensować sobie rozstanie. Bywa, że dziecko jest traktowane przedmiotowo i opieka naprzemienna nad dzieckiem ma być wyrazem opatrznie pojętej sprawiedliwości: żeby każde z byłych małżonków było usatysfakcjonowane, dzieckiem chcą się ?podzielić? po równo.

Te wszystkie czynniki powinny być uwzględnianie przez sądy, bo opieka naprzemienna ma być orzekana przede wszystkim dla dobra dziecka, które nie jest utożsamiane z potrzebami rodziców.

Czy zatem, patrząc na wady i zalety, zaleca Pan Mecenas taki sposób opieki?

Bez poznania rodziców dziecka i ich relacji nie mogę odpowiedzieć na to pytanie. Jak widać w poprzedniej odpowiedzi ? zaleta dla jednego dziecka, może być wadą dla drugiego. Wszystko zależy od tego, jak rodzice się dogadują, jak daleko od siebie mieszkają i jak traktują dziecko.

Czy są jakieś specjalne okoliczności, które mogłyby wskazywać, że opieka naprzemienna byłaby lepsza od opieki jednego z rodziców?

Najważniejszą przesłanką jest dobro dziecka. Sąd może uwzględnić porozumienie między rodzicami, jeżeli uzna, że rzeczywiście będzie to dla niego najlepszą z możliwych opcji. Czasem jednak z przyczyn czysto technicznych, nawet mimo chęci nie jest to możliwe. Wyobraźmy sobie sytuację, gdzie po rozwodzie jeden z rodziców przeprowadza się na drugi koniec Polski. Fizycznie ciężko więc będzie sprawnie i regularnie sprawować opiekę naprzemienną, wysyłając dziecko co tydzień z Zakopanego do Gdańska i z powrotem. Pozostaje też kwestia obowiązku edukacyjnego. Raczej trudno wyobrazić sobie sytuację, aby dziecko chodziło do szkoły w okresach np. dwutygodniowych. Bezsprzecznie nie będzie to dla niego dobre rozwiązanie.

Z drugiej strony są też sytuacje, kiedy harmonogram pracy zawodowej rodziców sprzyja opiece naprzemiennej. Jeśli rodzic pracuje w systemie zmianowym i chodzi do pracy na tzw. popołudniówki, lepiej by w tym czasie dzieci spędzały czas w towarzystwie drugiego rodzica, niż wynajętej osoby.

Czy dziecko ma cokolwiek do powiedzenia w tej sprawie?

Oczywiście, że tak! Jeżeli tylko jego rozwój umysłowy, stan zdrowia i stopień dojrzałości na to pozwala, sąd wysłuchuje dziecko w sprawie przyznania opieki. Niejednokrotnie słyszałem, jak dziecko jednoznacznie wskazywało, że nie chce pod żadnym pozorem mieszkać z którymś z rodziców. Bywa, że nie chodzi tutaj o niechęć do drugiego rodzica, ale o potrzeby dziecka. Dla nastolatka bardziej liczą się rówieśnicy niż rodzice, dlatego nie dziwi sytuacja, że woli mieć przyjaciół i znajomych zawsze na wyciągnięcie ręki. Jak już wspomniałem, sąd bierze pod uwagę przede wszystkim dobro dziecka. To, czego oczekują rodzice jest kwestią drugorzędną.

Dobre relacje między rodzicami wydają się więc niezbędne, prawda?

Dobrze by było. Czasami jednak wystarczą poprawne relacje. Rodzice nie muszą być przyjaciółmi, ale muszą się szanować. Wystarczy, że jasno określą warunki współpracy i będą się ich trzymać. 

Załóżmy jednak, że sąd wyraził zgodę na opiekę naprzemienną. Rodzice dzielą się opłatami za utrzymanie dziecka po równo? Czy któryś z nich będzie zobowiązany do płacenia alimentów?

Nie jest to jednoznacznie uregulowane. Pamiętajmy, że alimenty to pieniądze dla dziecka, nie rodzica. Rodzice praktycznie nigdy nie mają równych zdolności majątkowych. W przypadku opieki naprzemiennej, z założenia opieka powinna być sprawowana względnie po równo. Zasadne w takim razie wydaje się stwierdzenie, że każdy z rodziców powinien ponosić równe koszty utrzymania dziecka.

Najlepszym rozwiązaniem będzie ustalenie w porozumieniu warunków związanych z kosztami, np. ?ja płacę za jego lekcje języka obcego, Ty za naukę gry na skrzypcach?. W ramach rozwoju dziecka, ustalenia będą się oczywiście zmieniały. Może okazać się, że dziecku znudziły się skrzypce, a zamiast tego, oprócz angielskiego, chce się uczyć jeszcze hiszpańskiego i chińskiego. Konieczne będzie wtedy zmodyfikowanie ustaleń dotyczących płatności. Bardzo dużo zależy od nastawienia i zaangażowania obojga rodziców.

Zwykle rzeczywiście tak jest, że rodzice wnosząc o opiekę naprzemienną są zgodni również co do kosztów utrzymania dziecka. Sąd w wyroku rozwodowym nie może przemilczeć kwestii alimentów, więc orzekając o opiece naprzemiennej często orzeka, że każde z rodziców będzie ponosić koszty utrzymania dzieci w czasie sprawowania opieki. Jeśli pomiędzy rodzicami jest spora różnica w zarobkach, dysproporcja ta jest wyrównywana poprzez niewielkie, uzgodnione alimenty. W braku porozumienia rodziców o wysokości alimentów, sąd orzeka na podstawie zgromadzonych w sprawie dowodów.

Czy sąd może orzec o opiece naprzemiennej, w przypadku, gdy jedno z rodziców się na nią nie zgadza?

Sąd orzeka o pieczy naprzemiennej, tylko gdy dojdzie do przekonania, że dobro dziecka za tym przemawia. Jeśli rodzice pozostają w konflikcie i trudno im wypracować wspólne stanowisko, sąd nie powinien przystać na takie rozwiązanie. Orzekanie opieki naprzemiennej wbrew woli jednego z rodziców źle wróży dalszej współpracy rodziców na przyszłość.

Praktyka jednak pokazuje, że każdy przypadek jest inny i wiele zależy od składu orzekającego i opinii biegłych. Bywa , że opieka naprzemienna nie zostaje wprost ustanowiona w wyroku, ale bardzo szerokie uregulowanie kontaktów z dzieckiem zbliża model opieki nad dzieckiem właśnie do pieczy naprzemiennej.

Czy w przypadku opieki naprzemiennej dziecko ma dwa miejsca zamieszkania?

Zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami, każda osoba, a więc także dziecko, może mieć tylko jedno miejsce zamieszkania. Dla rodziców często jest to zarzewie konfliktu. Pamiętajmy jednak, by spojrzeć na tą kwestię bardziej pragmatycznie niż ambicjonalnie. Miejsce zamieszkania ma znaczenie np. przy wyborze szkoły rejonowej, ale dla wielu codziennych kwestii pozostanie bez znaczenia.

Dziękujemy za rozmowę. Z pewnością nasi czytelnicy dużą dawkę wiedzy dotyczącą tego, jak wygląda opieka naprzemienna.

Picture of adwokat Iwo Klisz

adwokat Iwo Klisz

Prawnik, założyciel i wspólnik zarządzający w "Klisz i Wspólnicy Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych". Specjalista z zakresu prawa pracy, prawa rodzinnego, spadkowego oraz gospodarczego. Były wykładowca akademicki na Uniwersytecie Wrocławskim, autor wielu publikacji w prasie fachowej, bloger oraz YouTuber

tel. 695 560 425, e-mail: i.klisz@kancelaria-klisz.pl

Picture of adwokat Iwo Klisz

adwokat Iwo Klisz

Prawnik, założyciel i wspólnik zarządzający w "Klisz i Wspólnicy Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych". Specjalista z zakresu prawa pracy, prawa rodzinnego, spadkowego oraz gospodarczego. Były wykładowca akademicki na Uniwersytecie Wrocławskim, autor wielu publikacji w prasie fachowej, bloger oraz YouTuber

tel. 695 560 425, e-mail: i.klisz@kancelaria-klisz.pl

Adwokat Iwo Klisz jako ekspert w ogólnopolskich i lokalnych mediach:

Adwokat Iwo Klisz, założyciel Kancelarii Klisz i Wspólnicy jest nie tylko twórcą wielu publikacji w prasie branżowej, ale także popularnym autorem komentarzy eksperckich w największych portalach informacyjnych oraz stacjach telewizyjnych.

Adwokat Iwo Klisz i prawnicy z Kancelarii Klisz i Wspólnicy są do Twojej dyspozycji:

Nasi eksperci czekają na Twoją wiadomość - napisz teraz

Pomoc doświadczonego adwokata
Pomożemy Ci w każdej sprawie sądowej
Porady prawne on-line
Zdalne porady prawne u adwokata bez konieczności wychodzenia z domu lub z biura
poradnik podział majątku
Pobierz E-booka - podział majątku

Kompleksowy ebook na temat podziału majątku, omawiający wszelkie aspekty podziału majątku.

W e-booku znajdziesz m.in. wyjaśnienie:

  • kiedy można wystąpić z wnioskiem o podział majątku,
  • jak dokonać podziału majątku w trakcie małżeństwa, podczas rozwodu i po rozwodzie,
  • mieszkanie po rozwodzie – czy po rozwodzie musisz się wyprowadzić,
  • jak napisać wniosek i odpowiedź na wniosek o podział majątku,
  • jak ustanowić rozdzielność majątkową,
  • co wchodzi w zakres majątku osobistego i wspólnego małżonków.

Wpisz maila, abyśmy mogli udostępnić Ci e-booka.