Rozmowa z adwokatem specjalizującym się w sprawach o alimenty
Co w praktyce kryje się pod hasłem minimalna kwota alimentów? Dzisiaj przedstawiamy Państwu kolejny wywiad z zakresu prawa rodzinnego z adwokatem Michałem Dziedzicem. Od wielu lat prowadzi on sprawy dotyczące alimentów, rozwodów czy kontaktów z dziećmi,. Zapytaliśmy go, jaka jest minimalna kwota alimentów na dziecko oraz od czego ona właściwie zależy.
Dzień dobry Panie Mecenasie. Co to są alimenty i jak ustala się wysokość alimentów na dziecko?
Dzień dobry.Intuicyjnie wszyscy wiemy, czym są alimenty, ale jeżeli interesuje Państwa szersze przedstawienie tego tematu, zapraszam do artykułu na naszej stronie, w którym szczegółowo wyjaśniamy kwestię alimentów.
Otóż, w polskim prawie nie ma sztywnych reguł mówiących o tym, jak wyliczyć wysokość alimentów. Wiele osób oczekuje, że zadając to pytanie, otrzymają tabelkę, która będzie uniwersalna dla każdej sprawy i pozwoli na wyliczenie np. minimalnej kwoty alimentów co do złotówki. Należy zaznaczyć, że każda sprawa jest inna oraz każdy sędzia orzekający w danej sprawie jest inny, ma inną wrażliwość.
A więc co jest analizowane podczas ustalania wysokości alimentów?
Sąd podejmując decyzję o wysokości alimentów bierze pod uwagę dwa, a tak naprawdę trzy czynniki. Są nimi przede wszystkim potrzeby dziecka oraz zdolności zarobkowe i majątkowe jego matki i ojca. Co do zasady wymienia się dwa z nich, czyli potrzeby dziecka oraz zdolności zarobkowe zobowiązanego. Trzeba jednak wiedzieć, że zdolności drugiego rodzica są równie ważne, dlatego wymieniłem trzy czynniki.
Co Sąd może uznać za „potrzeby dziecka”?
Kodeks rodzinny i opiekuńczy nie zawiera katalogu usprawiedliwionych potrzeb dzieci, które powinny być zaspokajane przez rodziców. O tym jakie usprawiedliwione potrzeby mają dzieci uprawnione do alimentów, decydują okoliczności danego przypadku. Każde dziecko ma różne usprawiedliwione potrzeby.
Brzmi bardzo ogólnie. A może jakieś przykłady?
Potrzeby dziecka to przede wszystkim wyżywienie, ubrania, środki higieny, podręczniki szkolne i dojazdy do szkoły, oraz – w odpowiedniej części – koszty mieszkania, w którym mieszka małżonek zajmujący się dzieckiem. To też koszty np. leczenia, czy innych zabiegów (np. dentysta) oraz wyjazdów wakacyjnych. Mówi się też o tym, że w podstawowe potrzeby dziecka wchodzą również uzasadnione koszty związane z zainteresowaniami i hobby (dodatkowe lekcje językowe, zajęcia czy sprzęt sportowy, lekcje gry na instrumencie, jazda konna itp.).
A czy „styl życia” rodzica może również wpłynąć na wysokość obowiązku alimentacyjnego?
Tak. Jeśli „styl życia” będziemy rozumieć, jako sytuację majątkową zobowiązanego. Im bowiem większy ma on majątek, tym większe alimenty na dziecko powinien płacić. Należy pamiętać, że dzieci mają prawo do równej stopy życiowej jak ich rodzice. Jeżeli zobowiązany do alimentacji żyje na wysokiej stopie życiowej, to jego dzieci mają prawo do ubiegania się o takie alimenty, które pozwoliłyby im na życie na podobnym poziomie.
Wracając do wymienionych wcześniej czynników wpływających na minimalna kwotę alimentów. A co z tym drugim?
Zarobkowe i majątkowe możliwości zobowiązanego określa się przez ustalenie, jakiej wysokości zarobki może osiągać zobowiązany. Określa się ją na podstawie sytuacji życiowej, wykształcenia, wieku itd.
Czyli bierzemy pod uwagę wysokość aktualnych zarobków?
Właśnie nie. Wiele osób uważa, że alimenty zależą od wysokości uzyskiwanego zarobku. Często też można spotkać się z opiniami, że jak ktoś nie ma w ogóle dochodu, bo np. jest bezrobotny to nie musi płacić alimentów. Nie jest to prawidłowe podejście, bowiem uzyskiwane zarobki to nie to samo co możliwości zarobkowe. Sądy badają ile zobowiązany mógłby zarobić, biorąc pod uwagę wykształcenie i sytuację życiową, a nie ile zarabia.
Czy to oznacza, że osoba bezrobotna również może zostać obciążona alimentami?
Oczywiście. W praktyce zdarza się to bardzo często. W przypadku alimentów na dziecko małoletnie – czyli takie poniżej 18 roku życia – rodzic nie może być zwolniony od płacenia alimentów. Małoletnie dziecko nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie i rodzic – nawet znajdujący się w trudnej sytuacji materialnej – musi partycypować w kosztach utrzymania swojego dziecka. Takie stanowisko sądy przyjmują najczęściej.
Zakładając, że sytuacja materialna zobowiązanego jest bardzo trudna. Jaka minimalna kwota alimentów może zostać zasądzona?
Jak już wspomniałem wcześniej, w przepisach prawa nie ma żadnej tabeli, określającej minimalne i maksymalne stawki alimentacyjne.
A może jest Pan w stanie wskazać konkretnie minimalna kwotę alimentów?
Próbując odpowiedzieć na to pytanie, mogę zaryzykować stwierdzeniem, że obecnie kwoty te oscylują wokół 500-600 złotych na jedno dziecko.
Czy istnieją wyjątki w tej sytuacji?
Pewnym wyjątkiem może okazać się sytuacja, w której osoba zobowiązana do płacenia alimentów ma poważne problemy zdrowotne. Oczywiście te problemy muszą przekładać się na znaczne ograniczenie możliwości zarobkowej tej osoby. Na poparcie tego faktu, należy dysponować dokumentacją medyczną, która nie będzie budziła żadnych wątpliwości co do przedstawionego stanu.
Co robić jak dłużnik nie płaci alimentów?
Myślę, że temat niepłacenia alimentów zostawimy sobie na inną rozmowę.
Rozumiem. Myślę, że poruszyliśmy wszystkie kluczowe kwestie w tym temacie. Dziękuję za rozmowę.
Również dziękuję. Do widzenia.