Po ogłoszeniu upadłości nadzór nad majątkiem dłużnika sprawuje syndyk. Co może, a czego nie może robić syndyk? A w szczególności czy syndyk, tak jak komornik, może pojawić się u nas w domu i czy syndyk może przeszukać dom?
Czy syndyk ma prawo wejść do mieszkania?
Na wstępie należy zaznaczyć, że osoba syndyka jest wyznaczana dopiero kiedy sąd orzeknie upadłość konsumencką. Do czasu kiedy sąd nie wyda postanowienia o ogłoszeniu upadłości, syndyk z pewnością się u nas nie pojawi. Po ogłoszeniu upadłości Twoim majątkiem będzie zarządzał syndyk. Kontrola mienia przez syndyka rozpoczyna się niezwłocznie po ogłoszeniu upadłości przez sąd. Po wyznaczeniu syndyka, syndyk ma za zadanie ustalić, jaka jest masa upadłości i jaka jest wartość poszczególnych składników.
W pierwszej kolejności syndyk będzie się z Tobą kontaktował telefonicznie, mailowo czy też listownie. Syndyk może poprosić Cię o dokumenty dotyczącego składu majątku. Obowiązki dłużnika wobec syndyka obejmują niezwłoczne wydanie syndykowi majątku majątek oraz dokumentacji dotyczącej majątku i zobowiązań (np. umowy, faktury, księgi rachunkowe).
Jeżeli jednak brak jest kontaktu z upadłym, syndyk w pewnym momencie może próbować nawiązać taki kontakt poprzez wizytę w miejscu zamieszkania upadłego. Jednak co do zasady syndyk nie przyjdzie niezapowiedziany. W większości przypadków jeżeli masz stały kontakt z syndykiem, to ewentualne spotkania zwykle mają miejsce w kancelarii syndyka, nie zaś w domu upadłego.
Czy trzeba wpuścić syndyka do domu?
Wpuszczenie syndyka leży w gestii upadłego. Zwykle wizyta syndyka w domu wynika jedynie z konieczności przekazania niezbędnych informacji o etapie postępowania, gdy nie ma z dłużnikiem kontaktu lub gdy nie ma on możliwości stawiania się w kancelarii syndyka.
Dłużnik może wpuścić syndyka do domu, ale nie musi. Utrudnianie czynności syndykowi może jednak nieść za sobą negatywne konsekwencje. Wejście syndyka do domu bez zgody właściciela może zostać uznane za naruszenie miru domowego. Ochrona miru domowego stanowi jedno z podstawowych praw obywatela, gwarantując nienaruszalność prywatnej przestrzeni życiowej. A zatem syndyk nie wkroczy do mieszkania wbrew Twojej woli, jak też nie może go przeszukać.
Przeczytaj także: Upadłość konsumencka a działalność gospodarcza
Jakie są granice działania syndyka?
Prawa syndyka w zakresie majątku są ściśle określone przepisami prawa. Nie musisz się obawiać, że syndyk wejdzie do twojego domu bez zapowiedzi i skonfiskuje majątek. Syndyk nie ma takich uprawnień. W interesie dłużnika jest współpraca z syndykiem.
Uprawnienia syndyka to przede wszystkim:
- objęcie majątku dłużnika
- zarządzenie majątkiem i zabezpieczenie go jeżeli jest to konieczne
- sprzedaż majątku
- zawieranie umów i reprezentacja upadłego
- sporządzenie listy wierzytelności
Dłużnik obowiązany jest do współpracy z syndykiem, w tym też powinien wskazać syndykowi swój majątek i w miarę potrzeby go wydać. Syndyk odpowiada bowiem za sprzedaż majątku w postępowaniu upadłościowym. Jeżeli upadły nie chce wydać składników majątku to syndyk nie dokona ich zajęcia. Zgodnie z przepisami syndyk zleca komornikowi przeszukanie czy też zajęcie danych ruchomości. Co więcej, upadły, który umyślnie ukrywa majątek lub utrudnia działania syndyka, może podlegać odpowiedzialności karnej.